Dziś 14. lutego, co oznacza, że nadszedł czas na podsumowanie
Kilka dni temu odebrałam od niej wspaniałą paczuszkę, której zawartość mnie zaskoczyła i zauroczyła!
Dostałam od Ani:
pięknie wyszywaną karteczkę,
wyszywaną podusię (do szpilek?), do której planuję doszyć uszko i powieszę ją na ścianie :),
drewnianą skrzyneczkę,
tekturowe pudełeczko owinięte szeroką gumką,
słodycze (które nie dotrwały do sesji... ;)) i pyszne herbatki,
naszyjnik z serduszkiem,
przydasie: cekinowe gwiazdki, drewniane koraliki (już robi się z nich naszyjnik!), szersze sznurki do robienia różności (czyżby do sutaszu?) i metalowe zatrzaski do przyszywania.
Zawartość wymiankowej paczuszki baaaardzo mi się podoba!
Dziękuję, Aniu!
Ja dla Ani przygotowałam bardzo serduszkową paczuszkę :)
w środku znalazły się:
słodkości: dwie herbatki, kisiel słodka chwila, dwie saszetki cappuccino, czekoladowy talarek,
przydasie: kolorowe, drobniutkie koraliki, zestaw kolorowych serduszek do naklejania, czerwone serduszka z trawy/rafii/cienkiej wikliny?,
dwie kartki: jedna walentynkowa, druga - z Poznaniem,
komplecik czerwonej biżuterii robionej przeze mnie.
Z tego, co Ania mi napisała, bardzo jej się wszystko podoba, a ja bardzo się z tego cieszę! :) Przygotowania paczuszki dla Ani to była świetna zabawa, ale i wyzwanie, by ją ucieszyć :)
Więcej zdjęć biżuterii: TUTAJ
(ps. biżuteryjki zrobiłam z koralików wygranych w candy w Aniołowie :))
Dziękuję Ani i Majalenie za wspaniałą zabawę!! :)