Nie spodziewałam się, nie sądziłam.
Właściwie najbliższym słowem jest szok...
Podjęłam decyzję, która zmieniła bardzo, bardzo, naprawdę bardzo wiele.
Przemeblowałam wszystko, choć remont się jeszcze nie skończył.
Rozstałam się z Piotrkiem.
Poznałam Kogoś nowego.
Zaplanowałam przeprowadzkę i już mam dla siebie nowe lokum.
W tej chwili czuję się wolna.
Cała, od środka.
Szłam dziś ulica i uśmiechałam się pod nosem. Tak sama do siebie.
Może dzięki temu ktoś tez się uśmiechnął? :)
Nie wiem, jak to będzie dalej, jak to się ułoży, co dalej będzie się działo.
W chwili obecnej jestem szczęśliwa... :)
Ta piosenka sprawiła wczoraj, że uwierzyłam, iż moja decyzja była słuszna.
Czuję się silna i mam nadzieję, że nikt nie będzie próbował tego zmienić.
Jarosław Jar Chojnacki
~ Nie wracajmy jeszcze na ziemię ~
W głębinach źrenic w skwar południaNiosę pamięci żar za majemKtóry gwiazdami park wyludniałI tylko dla nas grał nam grajekI tylko dla nas bo dla kogoSzumiały wierzby jak nam w głowieSzumiała miłość serca błogośćCo z dobrym losem była w zmowieI tylko dla nas bo dla kogoRozświetlał księżyc wiarę sennąRozsądek kusząc mleczną drogąWiedząc ze chcesz ją przebyć ze mnąNie wracajmy jeszcze na ziemięW brokacie gwiazd nam do twarzyPobujajmy jeszcze w obłokachW obłokach najlepiej się marzy
SZCZESCIA ZYCZE!!!!
OdpowiedzUsuńRozstanie to czasem najlepsze co mozemy zrobic--wiem cos o tym.