To już ostatni dzień listopadowego fotowyzwania... :(
Co robicie w niedzielę rano? Macie jakieś zwyczaje?
Wyzwanie fotograficzne
dzień 7. - niedzielny poranek
W moim domu od zawsze Tata robi niedzielne śniadanie - zawsze są to parówki i jajka (czasem nie wychodzą na miękko ;)). Zaraz po śniadaniu pijemy kawę, a przy kawie uprawiamy nasze rodzinne hobby - krzyżówki! Uwielbiamy razem siedzieć nad jednym zeszytem, wymyślać hasła, naśmiewać się z naszych pomysłów i z tego, że Mama jednak czasem czegoś nie wie... :)
też kiedyś bardzo dużo rozwiązywałam krzyżówek:)
OdpowiedzUsuńJak ja dawno nie rozwiązywałam krzyżówki! A w domu mam co najmniej dwie ;)
OdpowiedzUsuńkiedyś też mama gotowała jajka, teraz my robimy jajecznice
OdpowiedzUsuńKrzyżowki to bardzo sympatyczna zabawa dla całej rodziny. Ci najważniejsze nie wyparł jej ani komputer ani Facebook. Też mam takie wspomnienia wspolnego rozwiązywania krzyżowek z moich nastoletnich lat. A było to kilka lat temu. No może kilkanascie. Pozdrawiam Bea
OdpowiedzUsuń