Niedawno dwa późne wieczory przesiedziałam nad koralikami. Całe biurko zawalone było pudełkami z koralikami we wszystkich możliwych kształtach i kolorach, woreczkami z zaciskami, końcówkami, przekładkami, sznurkami i łańcuszkami - nawet na parapecie nie było ani odrobiny wolnego miejsca :)
Jak bardzo tego potrzebowałam!
Większość biżuteryjek, które udało mi się wtedy zrobić, zmieściłam na tej fotce:
Na blogu Roccka Tworzy pojawiły się też już dokładniejsze fotki poniżej pokazanych rzeczy:
Zapraszam do oglądania (i kupowania! :)).
Niedługo pokażę kolejne nowości!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz