sobota, 18 grudnia 2010

Wszystko w życiu się zmienia...

Który raz już to piszę...?
Kolejny.

Te ponad 4 miesiące temu oczekiwałam cudu.
Zmiany calusieńkiego życia - na lepsze, piękniejsze, szczęśliwsze.
No i życie pokazało się z najlepszej strony ;)

Niestety związek, w który zaangażowałam się z całej siły, to nie było to, czego oczekiwałam.
Podejmując tamte decyzje, w tamtym czasie, nie sądziłam, że tak bardzo się mylę.
Próbuję to wszystko teraz pozbierać, ale strasznie trudno naprawia się takie rzeczy...
Nie tak łatwo odbudować zaufanie u drugiej osoby.

Ale mam w głowie myśl, że
tak miało być...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Tymczasem zbliżają się uwielbiane przez wszystkich Święta Bożego Narodzenia i wspaniały czas obdarowywania się podarunkami!
Wykorzystałam tę okazję, by spróbować czegoś, co podoba mi się od bardzo, bardzo dawna, ale nie miałam odwagi się za to wziąć.
Decoupage.

Poniższą skrzyneczkę zrobiłam dla mojej siostry Kasi.
Mam wielką nadzieję, że się jej spodoba :)


Więcej zdjęć [TUTAJ]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz